Brak kontaktu z dzieckiem. Co zrobić gdy wiesz, że tak będzie?

Masz w Sądzie sprawę o kontakty, ale już wiesz, że nawet jeśli zostaną one ustalone, będzie to jedynie „pusty zapis”? Drugi rodzic uważa bowiem, że to on decyduje o życiu pociechy. Jeśli tak, działaj już teraz.

Podejmij kroki. „Zagroź” od razu.

O tym, że za nierealizowanie orzeczonych kontaktów z dzieckiem albo ich blokowanie można słono zapłacić, pisałam tutaj. Odbywa się to w dwóch krokach. A w zasadzie postępowaniach. Co niestety trwa. Ale – mam dobrą wiadomość. Jeśli już w trakcie sprawy sądowej o ustalenie kontaktów, wiesz że kontakty te będą blokowane (albo nierealizowane), możesz zaoszczędzić sobie czasu, pieniędzy i nerwów. I co najważniejsze – próbować ratować więź z dzieckiem już teraz. Jak? Przekonując Sąd, żeby w postanowieniu o uregulowaniu kontaktów, dodał od razu też zapis, że za każde naruszenie ustalonego kontaktu, drugiemu rodzicowi grozi „kara” pieniężna.

Uzasadniona obawa – klucz do sukcesu.

W jaki sposób możesz przekonać Sąd? Przedstawiając dowody na to, że do tej pory był problem z odbywaniem spotkań z dzieckiem. Jeśli np. kontakty były zabezpieczone w trakcie postępowania (czyli ustalone na czas postępowania) i w zasadzie się nie odbywały, przedstaw np. wydruki maili, sms-ów, wnieś o przesłuchanie Ciebie albo świadków na tę okoliczność. Jeśli nie masz ustalonych kontaktów na czas postępowania, prawdopodobnie samo pójście do Sądu wynikało z trudności w kontaktach.  W takiej sytuacji przedstaw dowody na te problemy. Masz sporą szansę na powodzenie. Podstawą do tego jest art. 5821 § 3 kpc, który mówi, że w razie uzasadnionej obawy naruszenia obowiązków wynikających z postanowienia o kontaktach przez osobę, pod której pieczą dziecko pozostaje, lub osobę uprawnioną do kontaktu z dzieckiem albo osobę, której tego kontaktu zakazano, sąd opiekuńczy może zagrozić nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej (…).  Przykładowe postanowienie „grożące” – i to już na etapie postanowienia o zabezpieczenia kontaktów na czas trwania postępowania (!) – znajdziesz np. tutaj: II Cz 484/15 Szczegóły orzeczenia – System Analizy Orzeczeń Sądowych – SAOS. W tym orzeczeniu Sąd Okręgowy zmienił decyzję Sądu Rejonowego, który takiego zagrożenia karą nie orzekł.

Jakiej sumy?

Jaką kwotą może zostać ukarany drugi rodzic? To zależy od tego, jaka jest jego sytuacja majątkowa. Jeśli dobra, może to być kwota 500 – 1.000 złotych, a nawet wyższa! We wskazanym wyżej orzeczeniu, Sąd zagroził zapłatą kwoty 500 złotych. Tyle, że pamiętaj, takiej kwoty nie dostaniesz od razu. A kiedy? Dopiero wtedy, gdy po wydaniu orzeczenia rodzic rzeczywiście będzie blokował kontakty (a mając taki „grożący” zapis, może się zastanowić czy mu się to opłaca). W takiej sytuacji musisz wnieść do Sądu wniosek o zapłatę kwoty, stanowiącej sumę np. 500 złotych x ilość niezrealizowanych kontaktów (więcej o tym II etapie przeczytasz tutaj). Kwota liczy się za każdy wskazany przez Ciebie, niezrealizowany kontakt.

Opieka naprzemienna również chroniona.

Warto również wiedzieć, iż taki zapis można wpisać w orzeczenie, ustalające że dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach. Co to oznacza po polsku? Że jeśli ustalasz z drugim rodzicem tzw. opiekę naprzemienną (lub podobną) i istnieje problem z jej realizacją w toku sprawy sądowej, zadbaj o wpisanie zagrożenia zapłaty już do orzeczenia Sądu.  Czasem pieniądze, okazują się istotną a bywa że i najistotniejszą siłą, hamującą emocje drugiej strony.

 

Wskazuję, że przedstawiane przez mnie na blogu treści, nie są poradą prawną. Z uwagi na zmiany przepisów prawnych jak i orzecznictwa, ich aktualność może ulegać zmianie. Jeśli masz problem podobny do opisanego przeze mnie i szukasz konkretnej porady prawnej, zapraszam do kontaktu z Kancelarią.